niedziela, 29 listopada 2015

#9

Nie było mnie tak długo, że zaczęłam zbierać ochrzan za to, że nie tworze. Tak bardzo skupiłam się na sobie i zapomniałam o was, czytelnikach. Tera jesteście częścią mojego życia. Wchodzę codziennie na blogera patrząc czy przypadkiem nie wpadła mi jakaś subskrypcja. Statystyki wejść nie drgnęły, a jak już wpadnie komentarz to czytam go dwa razy, bo jest ich ciągle tak niewiele. Musze opracować technikę zbierania i zachęcania widzów do czytania.
Zabłysnąć czymś czego nie ma na świecie, w którym już wszystko wymyśliliśmy. Wszystkich nie zmuszę by poklepywali mnie po plecach i dobrym słowem popychali w stronę szczytu. Chyba muszę stworzyć sektę ale to nie teraz..... bo teraz.................


sobota, 3 października 2015

#8

Nie czytasz mojego bloga, ale piszesz że przeczytałeś. Czekaj, nadchodzi twoja kara. Nadchodzi zemsta za kłamstwo. Jak możesz wykorzystywać moją niewiedze, w tak perfidny sposób. To są groźby skierowane w twoją stronę...

Niektórzy boją się słów i od razu gorą policją. Nic im się nie stało, ale strach robi swoje. Wśród nich są ci którzy krzyczą "liczą się czyny, a nie słowa". Boją się słów, a chcą czynów. Z takimi nie warto się trzymać, to grupa pseudo bogaczy ,którym telefonik komórkowy załatwia wszystko. Gdzie się podziali mężczyźni, którzy siłą walczyli o honor... a no tak są w Iraku. Pozostali kibole, odłam który nigdzie nie ma uznania. Nie wezmą ich do policji, ani wojska, bo tam trzeba myśleć. Nie wiem czy ich bijatyki można zaliczyć do zemsty, chyba bardziej do bezsensownego napierdalania się. Taki głupi sposób na podniesienie adrenaliny.


poniedziałek, 28 września 2015

#7

O witam. Dzisiaj opowiem jak zawsze o sobie, ponieważ uwielbiam siebie i uważam, że jestem bardzo ciekawa. Warto poczytać od czasu do czasu (bo rzadko wchodzę i piszę też mało) moje przemyślenia. Lubię udawać narcyza, dzięki temu ludzie szybciej mnie oceniają. Mogę sobie wtedy wybrać z kim warto się trzymać.



poniedziałek, 14 września 2015

#6

Witam
Wczoraj nic nie napisałam, ponieważ... bolał mnie palec (jak ktoś uważa, że palec to nie wytłumaczenie, to mogła boleć mnie cała ręka).
Dzisiejszy temat na narzekanie to seriale. Ktoś pomyślał, że te dwie godziny to mało i postanowił stworzyć ciąg, który pochłania więcej czasu niż wszystkie nieprzetestowane aplikacje i portale społecznościowe. Nie ma reguły na to, który bardziej wciąga. Bo nawet ten najtańszy i nieprzemyślany, wciąga.











Takie nie przemyślane oglądamy chyba tylko po to, aby utwierdzić się w przekonaniu, że sami byśmy lepiej napisali scenariusz. Myślę tu o serialach takich jak "Trudne sprawy" czy" Dlaczego ja". Czy to nie jest dziwne, że pracuje tylko jedna osoba i to jeszcze w takim zawodzie jak np koparkowy. Utrzymuje dwójkę dzieci i żonę, ma wielki dom z ładnym ogrodem. Nie pomaga im rodzina, oni sami nie biedują. żyć nie umierać. To raczej takie realia Grecji, a nie Polski.

Tam dzieci (oczywiście pisze tylko o tych małych aktorach, które poprawnie dostosowują się do sytuacji i poprawnie interpretują tekst) są mądrzejsze od rodziców. Jedni czytają tak jak leci, drudzy nie wiedzą jak grać. Starzy wyglądają młodziej od tych, którzy mają być młodzi. kogel-mogel

niedziela, 6 września 2015

#5

Powoli kończą się posty o tytułach "Back to school". Moim zdaniem, to w ogóle nie jest ciekawe kto jaki zeszyt sobie kupił. Uczniowie podstawówki, gimnazjum i średniej, zrobili się smutni teraz, a za miesiąc zrobią się wszyscy uczniowie uczelni wyższych.

niedziela, 30 sierpnia 2015

#4

Przepraszam że musieliście tak długo czekać na nowy post, nie miałam czasu ( tak naprawdę spadł meteor i wszystkich zabił, na szczęście dziś wszyscy żyją i mogą przeczytać moje wypociny, źle to sformułowałam, przemyślenia w relacjach damsko-męskich).
Najsławniejsza prawda życiowa głosi - " baba to jest baba, a facet to jest facet". To tyle z mądrości ludowych, które próbowały nam uświadomić że powinniśmy się różnić. Przyciągać jak Yin Yang (to takie romantyczne).
Żyjemy w czasach, gdzie już prawie wszystko jest dozwolone. Na forum można powiedzieć, że jest się homoseksualistą i jest git, nikt mu nie zabroni. To nie naturalne, ale wszystko się zdarzyło, życie stało się nudne i mądrość zmieniono na "baba jest facet, a facet jest baba"